Autor Wiadomość
Guru TOmek
PostWysłany: Śro 19:05, 08 Lis 2006    Temat postu:

wiesz oni byli przebrani za krowe i we dwoch tak staleli i jeden z tyłu drugi z przodu i szwedzi dali dal tego z przodu wode pic i trawe jesc . A ten nagle zaczyna sie smiac bo zauwazyl ze szwedzi Byka prowadza ... A byk to taka plec meska a krowa to jak widac zenska :D i juz rozumiesz??
darek1805
PostWysłany: Sob 21:08, 04 Lis 2006    Temat postu:

Guru Tomek nierozumie tego kawalu
Guru TOmek
PostWysłany: Sob 8:42, 04 Lis 2006    Temat postu:

Podczas potopu Szweckiego polacy tam siechowaja w lasach i patrza 3 szwedow to oni wyskoczyli patrza takie przegranie krowy to wyeszli wenie we dwoch i ten z przodu mowi o fu musze wode pic .A ten z tylu mowi : pij pij zeby nas nierozpoznali .Nagle dali mu trawe do jedzenia ten tam beczy niewytrzymuje juz ale nagle sie smieje . Ten z tylu pyta czemu beczysz : Bo trawa taka ochydna . A czemu sie smiejesz ? Bo szwedzi Byka prowadza :D :D
Pawelko
PostWysłany: Czw 21:59, 02 Lis 2006    Temat postu:

idzie chłopiec spotkał policjanta a ten go zagaduje
-ej chłopczyku podoba ci się muj mundur?
-tak
-a czapka?
-jasne
-a podoba ci się moja pałka?
-jest super
-to zostaniesz w przyszłości policiantem?
-ale prosze pana ja się dobrze ucze
Wasia
PostWysłany: Sob 20:33, 28 Paź 2006    Temat postu:

W przedziale siedzi Polak,Czech, zakonnica i modelka.

Pociąg wjeżdza do tunelu, jest zupełnie ciemno i cicho.

Nagle słychac jak ktoś dostaje w ryja.

Pociąg wyjeżdza z tunelu, Czech trzyma się za policzek.

Zakonnica myśli : debil Czech złapał modelkę za kolano i dostał w ryja.

Modelka myśli: debil Czech chciał mnie złapać za kolano, pomylił się,
złapał zakonnice i dostał w ryja.

Czech myśli: cham Polak złapał modelkę za kolano, ona chciała go uderzyć,
on sie uchylił i ja dostałem w ryja.

Polak mysli: ale ciul z tego Czecha.W nastepnym tunelu znowu go
p********...
filipo
PostWysłany: Pią 13:15, 27 Paź 2006    Temat postu:

- Baco, czy pokażecie nam Giewont? - pytają turyści.
- Jo. Widzita tom pirwszom górke?
- Tak.
- To nie je Giewont. A widzita tom drugom górke?
- Tak.
- To tyz nie je Giewont. A widzita tom trzeciom górke?
- Nie.
- To je Giewont.
MrxPL
PostWysłany: Pią 9:32, 27 Paź 2006    Temat postu:

Patrzy Jasiu przez okno a tam wieczór nad ranem.
Wchodzi Jasiu do windy a tam...schody.

A ja apeluje o bana dla filipo ;p
filipo
PostWysłany: Czw 12:25, 26 Paź 2006    Temat postu:

Baca z gaździną jadą w pole:
- Słuchojcie no baco - zagaduje gaździna - coś mi się wydaje, ze nasa Maryś jest w ciązy.... tylko jak to mozliwe? Chłopaka ni mo, na potancówki nie chodzi, w nocy śpi z nomi...
- A bo z womi tak zowse - zdenerwował się baca - w nocy się porozkrywata, dupy
powypinata i po ciemku poznaj która cyja...
filipo
PostWysłany: Czw 12:23, 26 Paź 2006    Temat postu:

Niedźwiadek kupił motorek. Zadowolony jedzie przez las i spotkał zajączka.
Pyta się:
- Ty zając chcesz się przejechać?
- No pewnie.
- Wsiadaj.
Jadą przez las 40 na godzinę, 50, 60. Nagle niedźwiadek poczuł mocny uścisk i mokro. Pyta się:
- Ty zając, zlałeś się ze strachu?
Na to zajączek ze spuszczona głową.
- Tak, zlałem się. Jechałeś bardzo szybko i się bałem.
Zając postanowił się odegrać. Zapożyczył się i kupił szybszy motorek. Szukał niedźwiadka. W końcu szczęśliwy znalazł. I pyta się:
- Ty niedźwiedź chcesz się przejechać?
- No pewnie.
Jadą przez las 40 na godzinę 50, 60, 70, 80. Nagle zajączek poczuł mocny uścisk i mokro. Szczęśliwy pyta się niedźwiadka:
- Ty niedźwiedź, zlałeś się ze strachu?
Na to niedźwiadek ze spuszczoną głową:
- Tak, zlałem się. Jechałeś bardzo szybko i się bałem.
Zając szczęśliwy odpowiada.
- No to się zaraz zesrasz, bo nie mogę dosięgnąć do hamulca.
cechu10
PostWysłany: Sob 19:53, 21 Paź 2006    Temat postu:

Dobra poczekaj chwile :P
Wasia
PostWysłany: Czw 15:30, 19 Paź 2006    Temat postu: Dowcipy

Napiszcie jakieś śmieszne dowcipy.

-------------------------------------------------------------------------------------
Siedzi w oknie wariat i krzyczy do ludzi
-Jestem wysłannikiem boga! Jestem wysłannikiem boga!.
Na to drugi wariat
-Nieprawda! Nie słuchajcie go! Ja nikogo nie wysyłałem

***
Indianie złapali Polaka, Francuza i Niemca i onzajmili im ,że ich zabiją a z ich skóry zrobią sobie KANU. Pozwolili im jednak na wybór broni z jakiej chcą zginąć.
Tak więc, Francuz poprosił o sztylet. Wziął go i poderznął sobie gardło. Indianie z jego skóry zrobili sobie KANU.
Niemiec poprosił o pistolet. Wziął go i palnął sobie w łeb. Indianie zrobili KANU
Polak poprosił o widelec. Indianie zdziwieni ale w końcu dali mu widelec.
Polak wziął go do ręki i waląć się nim po całym ciele krzyknął:
-JA wam dam KANU!

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group